zab

piątek, 6 lipca 2012

Jedzenie testowe

W szacownym wieku ośmiu miesięcy dziecko prowadzi testy, na odporność pożywienia na zgniatanie w łapce, upuszczanie z wysokości, rozsmarowywanie po talerzu, moczenie w płynach, oraz z radością odgryza kawałki (bo już ma czym). Do testowania podajemy:
  • *kaszę jaglaną z owocami i cynamonem
  • groszek (i inne warzywa) na parze
  • zapiekaną w porach rybę
  • maliny 
  • szynkę pieczoną w imbirowym miodzie, musztardzie i majeranku
  • wołowinkę pieczoną w cebulce i kozieradce
  • * bób dziedziczny (q.e.d.) wyjęty z łupinki, bez soli
  • placuszki ziemniaczane (ziemnior, jajo, szczypiorek, tymianek, pieprz, olej)
  • ryż z wiśniami
  • suszone figi
  • gotowaną kukurydzę
  • *jajo na twardo
  • brzoskwinię
  • nektarynkę
  • korytko z ciasta francuskiego z fasolką szparagową, botwinką, szczypiorkiem, koperkiem, papryką i pomidorem w jajku 
  • pulpeciki ze szczupaka
  • cieciorka z koperkiem i cebulką

3 komentarze:

  1. Yap, klasyka.
    Moja teraz, w wieku 23 miesięcy, przechodzi anty-blw i nie ruszy niczego co jej nie wsadzę osobiście do buzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniko - Ależ Ora je. Tylko najpierw miażdży :D

    Padme - dziękujemy :D

    OdpowiedzUsuń