Dwie przegryzki, obie różowe (nie, nie zmieniłam upodobań kolorystycznych - po prostu tak wyszło), jedna ostra, druga słodka, obie z fantastycznych, świeżych, polskich produktów i obie pysznościowe.
Róż na ostro
Jakiś czas temu, na urodzinach koleżanki Ora spróbowała koziego sera. Bardzo Jej posmakował i od tego czasu jest stałym bywalcem w naszej kuchni (Lidl ma bardzo przyjemny, twardy ser i genialny twarożek w sensownych cenach). O Jej admiracji do kwaszonych buraczków pisałam już TU.
Składniki:
- kilka kiszonych buraków
- opakowanie koziego twarożku
- koperek
- rozważam opcję dodania ugotowanego bobu ;)
Róż na słodko
Ora nie przepada specjalnie za malinami. Ale w tej postaci pochłonie bez mrugnięcia okiem.
Składniki:
- duża garść malin
- opakowanie jogurtu bałkańskiego
- garść płatków owsianych
- łyżeczka zmielonego siemienia lnianego
- łyżka miodu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz