zab

środa, 29 czerwca 2011

Dorsz przecudnej urody w papilocie

Pomuchla. Czyli dorsz. Bałtycki, który jest podgatunkiem atlantyckiego. Jak nie znajdziecie takiego przecudnej urody jak mój, to może być jakikolwiek. Byle świeży. Bo dorsz to w ogóle świetna ryba i zacna. Zwarte białe mięso, świetny smak i milion możliwości przyrządzenia.

Dziś na szybko i niskokalorycznie.

Potrzebujemy:
  • filetów z dorsza (najlepiej przecudnej urody ;) )
  • połówki cytryny
  • soli (morska będzie ładnie korespondować, czyż nie?)
  • kilka gałązek świeżej kolendry (można kupić, jak ktoś nie ma takiej fajnej działki jak nasza :) )
  • kawalątko świeżego imbiru
  • łyżka oliwy
  • pieprz biały

    Dorsza płuczemy, osuszamy delikatnie i układamy na papilocie, czyli kawałku folii aluminiowej, odpowiednich rozmiarów do owinięcia rybięcia.

    Skrapiamy cytryną i oliwą, opruszamy solą, posypujemy posiekaną kolendrą. Na wierzchu układamy kilka plasterków świeżego imbiru (można przepuścić przez praskę i wetrzeć, ale wtedy aromat jest bardzo silny i łatwo przesadzić).

    Zawinąć dokładnie w folię i piec w jakichś 200 stopniach, ok 20-30 min (oczywiście zależy od wielkości rybona).

    Odwinąć folię, imbir odrzucić, posypać pieprzem. Udekorować plasterkami cytryny i gałązką kolendry np.

    Podawać z czym kto lubi.

    Mniam.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz