zab

czwartek, 7 października 2010

Napój Szecherezady

Hu! Ha!

Zima!!! Zima, zimeczka, cudowna taka, jakiej dawno nie bywało. mroźna, śnieżna, trzaskająca, szczypiąca, zasypująca po szyję, trzymająca ludzi w domach jak w oblężeniu, robiąca tysiące głupich kawałów w stylu: "ha! myśleliście, że macie prąd :D". Zima jaką pamiętam z dzieciństwa - nie to brejowate, szare i mokre paskudztwo, jakimi raczyły nas ostatnie lata.

Niech tam sobie wszyscy narzekają na drogi, komunikację prąd (no jeszcze rozumiem, jak ktoś wody nie ma - też bym narzekała), mróz, i cotylko. Zima cudna jest i basta! I mikroby wymrozi :D
No i jest świetnym pretekstem do robienia pysznych, aromatycznych, nie koniecznie niskokalorycznych czarownych pysznostek.

Smacznego:)


Składniki:
  • 4 daktyle
  • pół łyżeczki cynamonu
  • szczypta kardamonu
  • szczypta chili lub pieprzu (jak kto woli)
  • kilka plasterków świeżego imbiru
  • dwa plasterki cytryny, albo troszkę wyciśniętego soku
  • miód (do smaku - ile i jaki kto woli)
Daktyle i przyprawy po za imbirem i miodem wrzucamy do 2 litrowego naczynia i zalewamy 2 litrami wrzątku. Czekamy jakieś 2-3 minutki i dorzucamy imbir i cytrynę. Kiedy napar jest letni przecedzamy i słodzimy miodem.

Pyszne, zdrowe, pachnące orientem i rozkosznie rozgrzewające. Polecam na długie zimowe wieczory pełne blasku świec i opowieści z 1000 i 1 nocy. Mrrrrrrrrrr...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz