Ciasto kokosowo-rabarbarowe

Genialne połączenie. Kremowa słodycz i  aromat kokosa z kwaskowością rabarbaru. Egzotyka i wspomnienia postPRLowskiego dzieciństwa. "To lubię rzekłem, to lubię" jak pisał Wieszcz, choć nie korzystał z Fejsa ;)

Zapotrzebowanie:

• 3 jaja
• jakieś 50g (dwie soliiiidne łychy) oleju kokosowego
• dwie łyżki jogurtu
• pół szklanki mleka kokosowego
• szklanka pokrojonego w kostkę rabarbaru
• szklanka i 3/4 mąki
• szczypta soli
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• jakieś ćwierć szklanki cukru
• masło i wiórki do blachy

Chyba pierwsze ciasto, które zrobiłam od a do z robotem :D

Jajka z cukrem i solą ubijamy na puchato. Jeśli olej mamy twardy to rozpuszczamy go w rondelku, po czym lekko studzimy, jeśli miękki - dodajemy bezpośrednio do jajek i ubijamy dalej.
Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem, mleko kokosowe, jogurt, miksujemy.
Dodajemy rabarbar i mieszamy.
Foremkę (u mnie keksówka) smarujemy masłem i wysypujemy wiórkami kokosowymi. Wlewamy ciasto. Pieczemy w 180C jakieś 45' do godziny (próbujemy patyczkiem stan upieczenia).
Smacznego :D

P.S. Wiecie, jak to jest ze zdjęciami dobrych rzeczy...