zab

sobota, 1 września 2012

Opadły anioł rocznicowy

Ciacho wykonane z kremu z poduszkowca :D Pyszne, cynamonowo-śliwkowo-migdałowe, z chrupiącą, bezową warstewką na wierzchu.

Potrzebujecie:
  • sześciu białek
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • ew. cukru waniliowego
  • szczypty soli
  • dwóch budyniów waniliowych w proszku
  • pół szklanki oleju (ja zrobiłam bez i było dobre)
  • olej do posmarowania blachy 
  • migdały w płatkach
  • cynamon (sypnęłam na oko)
  • kilku dojrzałych węgierek
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Potem dodajemy cukry i wciąż ubijamy. Następnie budyń i... ubijamy. Wciąż ubijając wlewamy cienką strużką olej. Dodajemy cynamon i płatki migdałowe i mieszamy delikatnie.

Całość wykładamy na posmarowaną olejem blachę (można wyłożyć pergaminem lub folią aluminiową), z grubsza wygładzamy (albo nie). Na wierzchu, wciskając lekko, układamy umyte, wypestkowane, przekrojone na pół śliwki.

Pieczemy jakieś 40 minut w 180C (aż wierzch zacznie beżowieć).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz